Tym razem nie ma o czym pisać. Można patrzeć. ” template=”/usr/local/apache/www/htdocs/jaroslawnowak2/wordpress/wp-content/plugins/nextgen-gallery/products/photocrati_nextgen/modules/ngglegacy/view/gallery.php” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″]
Miesiąc: listopad 2017
Mała Gośka II
Myślę sobie, że poczucie wstydu zostało nam dane przez chrześcijaństwo. A może w ogóle przez większość religii? Nie wiem, żyjemy w etosie chrześcijaństwa i tu się jestem w stanie wypowiedzieć. Chrześcijaństwo nienawidzi większości tego, co nam daje radość. A najbardziejCzytaj dalej
Welcome to Чорнобиль (cz. 4) – Prypeć – miasto, które przestało być
To miała być wizytówka Nowego Ładu. Miała pokazać przewagę systemu socjalistycznego nad zgniłym, przestarzałym i wyniszczającym kapitalizmem. Zamiast wyzysku – godziwa praca i płaca. Zamiast głodu – dobrobyt. Zamiast walki o przetrwanie – kultura, sztuka, zabawa, spokój i beztroska. TakaCzytaj dalej
Welcome to Чорнобиль (cz. 3) – Oko Moskwy
Nie sądziłem, że to Oko Moskwy jest takie wielkie. To znaczy wiedziałem – że mniejsza antena ma ponad dwieście metrów szerokości i osiemdziesiąt pięć wysokości, a większa – trzysta metrów szerokości i sto trzydzieści pięć metrów wysokości. Wiedziałem, że musiCzytaj dalej